Pulled pork to nic innego jak pieczona w niskiej temperaturze wieprzowina. Przygotowanie takiego mięsa zajmuje trochę czasu, ale efekt jaki dostaniemy wart jest naszego poświęcenia.
Z czym to się je?
Właściwie to z czym sobie wymyślisz, z tym możesz ją zjeść. W naszej kuchni pulled porkiem zastąpiliśmy klasyczne mięso w burgerze, dodtkiem do wieprzowiny była surówka z czerwonej kapusty, pikle i karmelizowana czerwona cebula.
Ale pulled pork fantastycznie komponuje się też z pieczoną dynią w towarzystwie bakłażana, papryki i antonówek. Jeśli nie wiesz co przygotować na urodziny w gronie znajomych lub rodziny, ten zestaw będzie idealny.
Pamiętaj, aby produkty były bardzo dobrej jakości, szczególnie mięso (tłuszczyk to nie zawsze problem).
Przepis:
Marynata
- Kumin, zielony pieprz, kolendrę, cukier i sól utłucz w moździerzu, a czosnek zetrzyj na tarce lub przeciśnij.
- Zawartość moździerza i czosnek wymieszaj dokładnie z resztą składników.
Solanka
- W ciepłej wodzie rozpuść sól i cukier, dodaj liść laurowy i 3 łyżki marynaty.
- Poczekaj, aż przygotowana solanka będzie chłodna (Nie może być gorąca!).
- Włóż mięso do dużego garnka lub miski i zalej solanką, tak aby całe mięso było nią przykryte.
- Przykryj pokrywką i pozostaw mięso w zalewie na przynjamniej 24 h.
- Po tym czasie wyjmij mięso, osusz je i natrzyj resztą marynaty.
- Piecz przez 7-8h w 100ºC najlepiej w żeliwnym garnku pod przykryciem.
- Po upływie tego czasu zwiększ temperaturę do 130ºC i odkryj mięso, piecz tak jeszcze przez ok.1,5h. (Możesz w tym czasie spróbować obrócić mięso kilka razy).
- Po upieczeniu rozdziel mięso (poszarp) na włókna.