Pogoda za oknem szaleje. Wczoraj piękny słoneczny dzień, dzisiaj śnieg na dachu…
Ale w końcu „w marcu jak w garncu”, a za chwilę kwiecień będzie przeplatać.
Kiedy budzisz się rano i przypominasz sobie, że nie musisz wstawać, bo dzisiaj masz wolne to czujesz w środku takie ciepełko słodkiego lenistwa. Gdy na dodatek uświadomisz sobie, że jutro też to poczujesz, stajesz się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Los tak chciał, chciał abyś dzisiaj był leniem. Nie odrzucaj takiej roli, to angaż życia. Pomyśl sobie, że inni nie dostali takiej szansy i siedzą teraz w pracy albo na uczelni. Wykorzystaj ten czas na cudowny odpoczynek.
Tak, mam dwa dni wolnego na uczelni! Cudowne uczucie, gdy budzisz się o 7 i z błogim spokojem możesz iść spać dalej. Ryzyko jest takie, że bardzo ci się to spodoba i postanowisz odwiedzić uczelnię za tydzień, jak już się wyśpisz.
Nie mogę się w tym zatracić, dlatego postanowiłam opuścić moją twierdzę-łóżko i zrobić śniadanie.
Relaks za relaks.
Muffiny jajeczne 4 szt.
Przepis:
Nagrzać piekarnik do 180 stopni C. Cukinię, rzodkiewkę i ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Szczypiorek drobno pokroić.
Jajka roztrzepać z dodatkiem czosnku,śmietany, soli i pieprzu. Dodać pokrojone wcześniej składniki.
Cztery kokilki (ja używam sylikonowych foremek bez natłuszczania) wysmarować oliwą lub masłem. Napełnić masą z jajek i warzyw. Piec przez ok.15 min.
Muffiny jajeczne to nie tylko fajny sposób na śniadanie, można przygotować je także na kolacje albo niezapowiedzianą wizytę przyjaciół. Na pewno sprawicie także ogromną radość podając je dzieciom.
Czas się przygotować (bez czapki i szalika ani rusz) i wyruszyć w świat.
Miłego dnia 🙂